wtorek, 25 marca 2014

komu rybę?

Akurat mówiłam BM o karmieniu pelikanów, kiedy podszedł pan z miednicą makreli...
 Gdzieś tam w tle przewija się jeszcze czapla, która dostała jedną rybę i ku naszemu zaskoczeniu sprawnie i szybko sobie z nią poradziła. A ciężko było uwierzyć że to się w ogóle w ptaku zmieści. O przejściu przez dziób nie wspominając...




Brak komentarzy: