sobota, 27 listopada 2010

na sen zimowy się piszę


taaak sen zimowy to byłoby to !
a na razie trzeba drżąc jak barani ogon przemierzać ulice, posypiać w dzień i wymyślać obiad jeśli mama zrobi rybę. Więc może coś jarskiego ? I zostało dużo ziemniaków, więc może obiad resztkówkowy ? Na ten przykład:


ruskie bez pieroga
ugotowane ziemniaki
biały ser
cebula
jajko
sól, pieprz
bułka tarta

ziemniaki i objętościowo równą im ilość sera zagnieść, wymieszać z jajkiem. Celublę pokroić podsmażyć i wmieszać do masy. Z masy formować "kotlety" i obtaczać w bułce tartej zupełnie tak jakby się robiło kotlety mielone. Usmażyć.

wtorek, 23 listopada 2010

urodzinki





miewałam liczniejsze przyjęcia urodzinowe
gdzie ptysiowe pająki nie łaziły po stołach
na tortach nie walały się nagrobki z białej czekolady
paluszki nie przypominały kości
a ciastka nie były zielone
ale tylko to pierwsze nie było zamierzone !

P.S. tort jest z tego przepisu (wzbogacony o unurzane w białej czekoladzie biszkopty udające nagrobki), kostki-paluszki z tego, a pająki pochodzą z książki "200 pomysłów na nudę"przepis do znalezienia tu

czwartek, 18 listopada 2010

w pędzie codzienności nie dotykając ziemi



ucząc się i wracając nocą z pracy

P.S. stopy przynależą do M.